top of page

Z pamiętnika pediatry (odc. 1): kolka



Dzisiaj odpowiem na pytanie mamy Kubusia, który ma 2 miesiące i od kilku dni wieczorami płacze i jest niespokojny. Objawy, które opisała zaniepokojona mama, najczęściej występują, gdy niemowlę cierpi na kolkę. Z doświadczenia wiem, że kolka wywołuje niepokój i frustrację rodziców. Niestety, jest to bardzo częsta dolegliwość u niemowląt, dlatego też postaram się przybliżyć istotę tej choroby.

Czym jest kolka i jak się ją rozpoznaje?

Kolka to zespół objawów pojawiających się w pierwszych dniach życia niemowlęcia i trwających do 4-5 miesiąca życia.


Jej głównymi objawami są: - napady krzyku między godziną 17 a 20, - występujące zaczerwienienie twarzy, - podkurczanie nóg, - oddawanie dużej ilości gazów.


Proszę jednak mieć na uwadze, że nie wszystkie te symptomy zawsze występują i nie muszą pojawiać się równocześnie.

Rozpoznanie kolki niemowlęcej nie jest trudne – należy jedynie upewnić się, że napady rozdrażnienia, grymaszenia lub płaczu rozpoczynają i kończą się bez przyczyny, a same epizody trwają co najmniej 3godz./dobę przez co najmniej 3 dni w tygodniu, w okresie nie krótszym niż 7 dni.

Wyżej wymienione objawy występują u dzieci niezależnie od prawidłowego rozwoju i wzrastania.


Przyczynami kolki niemowlęcej są: - bolesne skurcze jelit, - zaburzone relacje między rodzicami i dzieckiem, - niedojrzałość układu nerwowego, - zaburzenia dobowego rytmu snu i czuwania - inne.


Za najważniejszą przyczynę uznaje się bolesne skurcze jelit, które pojawiają się w przypadkach: - uczulenia na białko mleka krowiego, - uczulenia na soję, - alergii na jaja, dorsza, czekoladę, orzechy, - nietolerancji laktozy, przypraw, tytoniu oraz kofeiny.


Zaburzone relacje rodzice-dziecko powstają wtedy, gdy występują stany lękowe matki. Wynikają one często z silnego poczucia obowiązku matki, połączonego ze strachem o dziecko lub z nagromadzeniem zajęć i stresem.

Dwukrotnie wyższe ryzyko wystąpienia kolki stwierdza się u niemowląt urodzonych z niską masą ciała (poniżej 2500g).

Co możemy zrobić, aby pomóc dziecku?

Najpierw - diagnoza. Lekarz ocenia masę ciała, wzrost i przeprowadza analizę sposobu żywienia. Należy przyjrzeć się, kiedy dziecko płacze, jaki jest czas trwania płaczu, jego intensywność i częstotliwość. Ocenia się wzorce snu, temperament dziecka. Bardzo ważna jest też analiza dojrzałości układu nerwowego. Dzięki temu będzie można wykluczyć następujące choroby: infekcje, zapalenia ucha środkowego, przepukliny, refluks żołądkowo-jelitowy i urazy.

U dzieci karmionych piersią ocenia się technikę karmienia, sposób przystawiania i dietę matki, natomiast gdy dziecko jest karmione mieszanką, analizuje się sposób przygotowania mleka, typ smoczka i butelki.


Przy postawieniu prawidłowej diagnozy rozważamy możliwość istnienia nietolerancji laktozy, ewentualny wpływ kofeiny, teiny i nikotyny. Mamy na uwadze również częstą przyczynę kolki - alergię na białko mleka krowiego, soję i inne alergeny.

W leczeniu zalecamy, aby w zależności od przyczyny kolki, zmianić postępowanie wobec niemowlęcia, stosować leki pochodzenia naturalnego, zmienić dietę, masować kręgosłup i brzuszek.


Po konsultacji z lekarzem, można rozważyć stosowanie i dawkowanie leków pochodzenia naturalnego, takich jak herbatki ziołowe zawierające wyciągi z rumianku, lukrecji, kopru włoskiego i mięty, zarówno dla mamy (zwłaszcza karmiącej), jak i dziecka. Leki te były one stosowane już dawnych czasach i myślę, że współczesne matki także będą wracały do tych sprawdzonych substancji.


W postępowaniu dietetycznym należy uwzględnić przy karmieniu piersią wprowadzenie diety hipoalergicznej dla karmiącej matki. Gdy niemowlę karmione jest mieszankami należy zastosować hydrolizat o wysokim stopniu hydrolizy przez 48 godzin, jednak pełnego ustąpienia objawów spodziewamy się dopiero po kilku dniach.

Stosowanie Simeticonu (popularnego wsród rodziców preparatu) również łagodzi dolegliwości.


Wszystkich rodziców, którzy borykają się z problemem kolek u dzieci, informuję, że rokowanie jest dobre, a dolegliwości ustępują samoistnie po ok. 4. miesiącu życia. Jednak czekanie na samorozwiązanie problemu nie jest możliwe do zaakceptowania! Dlatego należy udać się do lekarza, aby ten rozpoznał problem, wprowadził zalecenia i monitorował przebieg leczenia.


Rodzicom często mówię, że spokojne niemowlę to spokojna matka i na odwrót.


Mamie Kubusia życzę, aby kolki szybko ustąpiły!



Najciekawsze wpisy
Ostatnie wpisy
Archiwum
Szukaj po tagach
Nie ma jeszcze tagów.
  • Google+ Basic Square
bottom of page